Liczba wyświetleń spadła do zero... Wcale się Wam nie dziwię, nic się tu nie dzieje, a to dlatego, że zaczął się rok szkolny. Tak. Jak nie wakacje, to rok szkolny. Nie ma człowiek czas na normalne życie, pełne wolnego czasu i robienia na co się ma ochotę, czyli nie robienia nic. Rok szkolny, mój już (mam nadzieję) ostatni, jest tzw. rokiem maturalnym. Nie wiem kto wpadł na tak idiotyczny pomysł, czyli na to żeby wymyślić taki egzamin, ale niech mu się dobrze wiedzie. Nawet nie chodzi o sam fakt. No jest matura, od x lat i jest, niech będzie, ale to co wyprawiają nauczyciele to się w głowie nie mieści. Matura, matura, matura... nic się nie liczy, nic. Czasami są w tym aż nieprzyjemni. Sama miałam okazję się o tym przekonać... Ale nie o tym chciałam pisać, bo mam dosyć tego słowa, bo sama doskonale wiem, że muszę się uczyć i dążyć do wyznaczonego sobie celu. Dlatego aby odstresować się po całym tygodniu w szkole znalazłam trochę czasu dla Kuchni i stworzyłam pyszniutką tartę z jabłkami, w końcu idzie jesień. Poza tym bardzo dużo myślę na temat tego bloga: o czym pisać, czy dzielić się z Wami moim życiem czy może o czymś innym, tym czym się interesuje, co sprawia mi przyjemności. Dlatego Kochani, jeżeli czytacie mojego bloga i lubicie tu wracać, na górze znajduje się ikonka KONTAKT kliknijcie w nią, tam znajduje się mój mail i napiszcie o czym chcecie tu czytać. A teraz przepis na słodkości :) TARTA Z KARMELIZOWANYMI JABŁKAMI Składniki: Kruche ciasto: 20 dag mąki tortowej 10 dag masła 2 łyżki cukru pudru 4 łyżki zimnej wody Farsz: ok. 70 dag jabłek 2-3 łyżki masła 6 łyżek brązowego cukru Przygotowanie: Łączymy składniki na kruche ciasto i mieszamy do stworzenia jednolitego ciasta, owijamy folią aluminiową i wkładamy na 30 min. do lodówki. W tym czasie obieramy jabłka, kroimy na ósemki, wycinamy środek z pestkami, następnie kroimy w plasterki. Następnie na patelni rozpuszczamy masło i dodajemy cukier, czekamy aż się lekko zarumieni i wrzucamy jabłka. Dusimy je na małym ogniu, po tym jak uzyskają lekko złotawy kolor zdejmujemy patelnie z ognia. Wyciągamy ciasto z lodówki rozwałkowujemy je, układamy na wysmarowanej masłem blaszce i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 15 min. Jednak zanim nałożymy jabłka na tartę warto zrobić pianę z białek i nałożyć na wierzch ciasta, aby nie ryzykować zakalcem. Po nałożeniu piany wkładamy jeszcze do piekarnika na 3-4 min. aby piana stworzyła skorupkę. I nadszedł czas układania plasterków jabłek, gdy ułożymy, można pozostały sos na nie wylać. I wkładamy na kolejne 15 min do piekarnika Cudowne, jesienne ciasto! Idealne na takie dni jak ten dzisiejszy.
SMACZNEGO!
0 Komentarze
Odpowiedz |
Kategorie
Wszystkie
Instagram
Archiwum
Marzec 2018
|